Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 23 lutego 2014

Tropikalna Gorycz - Doctor Brew Sunny Ale

Witam jestem Łukasz, student piątego roku Politechniki Krakowskiej, swoją przygodę z piwem rzemieślniczym zacząłem wraz z bratem ponad pół roku temu. Przyszła pora na wspólną recenzję piwa Sunny Ale od Doctor Brew opartą na naszych doświadczeniach.
Podstawowe informacje o piwie podane przez producenta :
Chmiele - Amarillo,Mosaic,Galaxy
Słody - Wiedeński,Pilzneński,Pale Ale,Pszeniczny,Monachijski
Ekstrakt - 13%
83 IBU
Zawartość alkoholu - 5,2%
 Kupiono w sklepie Doran - Alkohole Regionalne (Kraków ul. Józefa)
Cena- 7,20zł, butelka bezzwrotna.
Szkło- Shaker

 Zaczynając od etykiety: Prosty design, klasyczny czarny kolor i żółte akcenty, przejrzysta.
Grafika nad nazwą browaru symbolizuje zapewne otwieracz ;) Z tyłu podane wszystkie potrzebne informacje i wiele niepotrzebnych. Przerysowany obraz, który zamiast zachęcać raczej bawi."Zapach niezapomniany jak śmiech dziecka.." ;) Kapsel czarny, czysty.
Aromat od razu po otwarciu jest wyraźny, bardzo przyjemny. Połączenie grejpfrutów, ananasów, mango, tropikalna owocowa bomba, po chwili można wyczuć lekkie nuty karmelowe.
Piana (Jak widać na załączonym obrazku) jest nikła, szybko opada, ma biały kolor,raczej nie pozostaje na szkle.
Kolor -jasny bursztyn,mętny.
Jeżeli mowa o smaku, już po pierwszym łyku na pierwszy plan wysuwa się duża goryczka, dość przytłaczająca i pozostająca na języku przed dłuższą chwilę.W porównaniu z aromatem, pijąc to piwo nie wyczujemy już tylu przyjemnych owocowych akcentów.Na dalszym etapie degustacji dostrzegam karmel, lekką kwaskowatość.Spodziewałem się, że smak karmelowych słodów będzie bardziej znaczący lecz został praktycznie całkiem przykryty przez chmiel (szczególnie przez Amarillo).
Piwo wysoce pijalne(nieco zbyt wodniste) z niskim wysyceniem oraz niewyczuwalnym alkoholem. Dla miłośników goryczki okażę się zapewne bardzo udane lecz w mojej opinii zamaskowała ona inne ciekawe smaki.
 Podsumowując, Sunny Ale smakowało mi lecz jest nieco niezgodne z opisem jaki znajdziemy na stronie tego browaru lub na etykiecie.Ewentualne niedoskonałości lub też pozytywne aspekty mogły zostać zasłonięte dużą ilością chmielu, jaka znajduje się w tym piwie (83 IBU robi swoje). Jeżeli miałbym porównać go do innych polskich piw, to na myśl przychodzi mi King of Hop (AleBrowar) tylko bardziej nachmielony.
Jak na debiut całkiem niezła robota i czekamy na pozostałe dwa z tej serii, ogólna ocena 7/10.Pozdrawiamy, M i Ł.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz