Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 7 lipca 2014

Prekursor- Hey Now, Pracownia Piwa.

Witam. Dzisiaj kolejny dzień z podkrakowskim browarem- Pracownia Piwa. Wczoraj było Wit IPA, które stawiamy bardzo wysoko w rankingu polskich piw rzemieślniczych, pierwsza piątka jak nic. Teraz zajmę się American Wheat, czyli Hey Now, które również w moich osobistych przemyśleniach stoi na samej górze i bez wątpienia jest najlepszym przedstawicielem gatunku w Polsce. Piłem go wielokrotnie w wersji lanej i raz w butelkowej. Dzisiaj do niego wracam. Jeżeli nic się nie zmieniło to będzie ogromny zachwyt.

Piwo kupiono w Strefie Piwa (Kraków, ul Krowoderska) za 7.30zł/500ml

Podstawowe informacje:
Styl- American Wheat
Alkohol- 3,8%
Ekstrakt- 11%
Słody- Pilzneński, Pszeniczny
Chmiele- Styrian Goldings, Amarillo, Citra
IBU- 28

Piana- Biała, niska. Oblepia szkło i pozostawia minimalną taflę.
Kolor- Żółty/pomarańczowy, piwo jest mętne

Szkło- Teku

Etykieta w klasycznym stylu. Mamy wszystkie potrzebne informacje z wyjątkiem chmieli, ale to można znaleźć na stronie internetowej browaru.

Zapach- Kwiatowość, mnóstwo owoców w postaci cytrusów (grejpfrutów i limonki) oraz mango, ananasa i granatu. Ze słodszych, kwaskowatych akcentów mamy nuty bananowe i pszeniczne. Całość jest uzupełniona przez przyjemny, sosnowy zapach. Ogólnie naprawdę jest cudownie. Słodowość i orzeźwienie pochodzące od owoców cytrusowych i tropikalnych idealnie ze sobą współgrają. Są niezwykle intensywne jak na tak lekkie piwo.

Smak- Tutaj wyrazistość także powala na kolana. Piwo jest dość słodkie, balans idzie lekko w kierunku słodów. Mamy kwaskowatość od pszenicy, chlebowość. To wszystko jest kontrowane owocami w postaci grejpfruta, limonki, mango. Wydaję mi się, że kolendra także została użyta. Jest tutaj coś ziołowego, charakterystycznego. Goryczka niska i pojawia się na finiszu wraz z kwaskowatością. Pijalność bardzo wysoka. Mimo tego, że Hey Now to tylko jedenastka to jest naprawdę bardzo wyraziste.

Podsumowanie- Kolejna świetna propozycja z Pracowni Piwa. Ciężko się do czegokolwiek przyczepić, naprawdę. Nie jest ani trochę wodniste. Może chmiele są trochę bardziej uwydatnione w aromacie niż w smaku, ale i tak tworzą coś pięknego. Świetnie orzeźwia, gasi pragnienie. Po prostu idealne na upały. Zadziwiające, że jak na tak niski ekstrakt i zawartość alkoholu jest tak pełne charakteru. Bezkonkurencyjny American Wheat jeżeli chodzi o Polski craft. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Pozycja obowiązkowa dla każdego. To piwo chyba nie może nie smakować. Pozdrawiam, Michał.

Ocena (1-12)
Wpasowanie się w styl- 11
Intensywność- 11
Wygląd (Piana, kolor, ew. osad)- 9
Ogólne wrażenia- 11

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz