Witam. Dzisiaj bardzo ciekawe piwo nawiązujące do słynnej serii piw Beer Geek. Tym razem mamy lżejszą wersje i dlatego piwo nazywa się Beer Weak. Jest to Stout warzony z dodatkiem kawy, ale nie takiej zwyczajnej. Ziarna zostają zjadane przez łasice a następnie wydalane, oczyszczane i wypalane. Co to daje? Ponoć enzymy, które posiada ten zwierzak eliminują cierpkość tych ziaren i nadają szlachetnego smaku. Cena tej kawy w Polsce to nawet ponad 1200zł za 200g. Podejrzewam, że Mikkeller w swych podróżach wylądował w Wietnamie i nabył odpowiednią ilość znacznie taniej. Kwestia też ile tego użyli. Niestety nigdzie nie jest podane. Zobaczmy co z tego wyszło.
Piwo kupiono za około 20zł, niestety nie pamiętam w którym ze sklepów.
Podstawowe informacje:
Styl- Stout
Alkohol- 4,8%
Dodatki- Kawa z Wietnamu
Więcej informacji nie mamy.
Piana- Niska, beżowa. Szybko opada i nie oblepia szkła.
Kolor- Brąz
Szkło- Teku
Etykieta bardzo mi się podoba. W ogóle projekty dla tego browaru są według mnie ciekawe, barwne i z pomysłem. Niestety żadnych szczegółów na niej nie znajdziemy.
Zapach- Słodki, pełen czekolady oraz kawy. Z czasem pojawiają się wyraźne nuty karmelu oraz delikatne suszone owoce. Dobrze dostrzegalna jest także paloność. Na drugim planie możemy zauważyć minimalny aromat wanilii. Ogólnie jest bardzo klasycznie i przyjemnie, delikatnie.
Smak- Spodziewałem się większej słodyczy, ale jest tutaj bardzo przykryta przez wytrawność, paloność w połączeniu z gorzką czekoladą i przyjemnym, kawowym posmakiem. Pojawiają się także akcenty tytoniu. Finisz mocno kawowy, palony z nutami karmelu i dobrą goryczką. Dostrzegamy także lekką kwaskowatość. Piwo jest lekkie, pijalne i nieco wodniste. Niestety jak na mój gust jest zbyt nagazowane. Nie lubię tego w Stout'ach dlatego chwilę zaczekałem.
Podsumowanie- Wytrawny, goryczkowy i kawowo-czekoladowy Stout. Aromat jest dosyć słodki, ale w smaku już się tego nie spodziewajcie. Na plus delikatność, pijalność a na minus lekka wodnistość i zbyt duże wysycenie. Nie jest to szczyt możliwości tego browaru, ale mimo tego jest to dobry przedstawiciel gatunku. Polecam pić w wyższej temperaturze. Około 12-14 stopni. Warto spróbować z ciekawości. Jeżeli ktoś lubi goryczkowe, dość mocno palone i kawowe Stout'y to zdecydowanie mu podejdzie. Piwa z serii Beer Geek jednak dużo bardziej mnie zachwyciły. Pozdrawiam, Michał.
Ocena (1-12)
Wpasowanie się w styl- 10
Intensywność- 9
Wygląd (Piana, kolor, ew. osad)- 7
Ogólne wrażenia- 8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz