Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 1 lipca 2014

Żyto i amerykańskie szyszki- Jacoubs Rye Pale Ale, Jopen

Witam. Dzisiaj trochę z innej beczki. Zobaczyłem to piwo na półce i jakoś tak postanowiłem spróbować. Mowa o Jacoubs Rye Pale Ale z holenderskiego browaru Jopen. Żytnie Pale Ale, a właściwie American Pale Ale, bo tak stoi napisane na odwrocie to dosyć ciekawe połączenie. Piwo powinno być pełne, gładkie i jednocześnie orzeźwiające. Nie miałem do tej pory styczności z produktami od nich. Zobaczymy co mają do zaoferowania.

Piwo kupiono w Strefie Piwa (Kraków, aleja Beliny-Prażmowskiego) za 10zł/330ml.

Podstawowe informacje:
Styl- American Pale Ale (Rye)
Alkohol- 5,3%
Więcej informacji nie można znaleźć.

Piana- Wysoka, biała. Długo się utrzymuje, oblepia szkło i jest puszysta.
Kolor- Ciemny herbaciany, jest lekki osad. Poza tym piwo dosyć klarowne.

Szkło- Teku

Etykieta przyjemna, kolorowa. Pewnie między innymi dlatego zwróciłem na nią uwagę w sklepie. Niestety brak informacji nawet po angielsku. Kapsel firmowy

Zapach- Pierwsze wrażenia to sporo karmelu, chlebowość oraz płatki zbożowe. Następnie dobrze wyczuwalne stają się aromaty sosnowe, ziołowe i lekkie cytrusy. Jest też charakterystyczny, słodki i przyprawowy akcent, miód oraz minimalna paloność. Ogólnie zapach dość słodki, ale nieźle przełamany świeżością chmieli z USA. Nie powala intensywnością.

Smak-  Mocno słodowe, dosyć słodkie piwo. Sporo karmelu, żytniego pieczywa oraz kwiatowo-przyprawowych nut. Cytrusy są raczej na dalszym planie. Finisz kwaskowaty z lekką goryczką i akcentami kawowymi i prażonymi. Z czasem staję się także bardziej wytrawne. Możemy dostrzec także drożdżowy posmak. Piwo jest bardzo pijalne, lekkie. Niestety lekko wodniste. Balans idzie bardziej w kierunku słodów niż szyszek. Wysycenie jest średnie w kierunku niskiego, przyjemne.

Podsumowanie- Ciekawe piwo i muszę powiedzieć, że mi smakowało, ale do bardzo dobrego mu trochę brakło. Na minus wodnistość i trochę niska wyrazistość. Na plus lekkość, pijalność oraz sporo akcentów żytnich oraz to, że amerykańskie chmiele nie zdominowały tego piwa. To mi się nawet spodobało, chociaż mogli nieco więcej szyszek sypnąć. Stanowiły tutaj bardziej uzupełnienie niż cechę dominującą. Po pierwszym łyku od razu wiemy, że pijemy żytnie Pale Ale, jeżeli już kiedyś czegoś takiego doświadczyliśmy i to także jest fajne. Aromat przyjemny, ale trochę słaby. Brakło trochę charakteru.

Ocena (1-12)
Wpasowanie się w styl- 9
Intensywność- 8
Wygląd (Piana, kolor, ew. osad)- 9
Ogólne wrażenia- 8+

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz