Piwo
zakupiono w: Doran Alkohole
Regionalne, Kraków ul. Józefa w cenie 12zł (zestaw czterech kosztował
48zł) za
butelkę 0,33l
Styl- single hop IPA
Alkohol- 7,2%
Ekstrakt- Brak informacji
Słody- Brak informacji
Chmiele- Kohatu
IBU- 75
Piana- Niska, jasna. Szybko opada i raczej nie pozostawia śladów na szkle.
Kolor- Bursztyn, piwo jest klarowne.
Szkło- Teku
Etykieta tym razem kolorze ciemnej zieleni. Poza tym nie różni się niczym od reszty piw z tej serii.
Zapach- Sporo nut cytrusowych, słodkiej pomarańczy. Pojawiają się charakterystyczne dla tego chmielu, kwiatowe, perfumowe aromaty. Bardzo mocne i przyjemne. Z czasem dostrzegamy też ziołowe nuty wsparte słodkimi owocami tropikalnymi (mango) Zapach jest niesamowicie intensywny. Łączy w sobie orzeźwienie i fajne, słodkie cechy. Klasycznie i świetnie.
Smak- Od razu na pierwszy plan wchodzi spora słodowość, karmelowa słodycz i chlebowy posmak. Później pojawiają się słodkie owoce (mango, brzoskwinia) Goryczka znowu jest bardzo lekka i krótka. Sporo ziołowych nut oraz trochę takich orientalnych przypraw. Alkohol delikatnie wyczuwalny ale nie męczy, fajnie rozgrzewa. Wyczuwalna jest także słodka skórka pomarańczowa i skórka cytrynowa. Finisz jest słodowy z "leśnym" i sosnowym posmakiem. Można powiedzieć, że klasyka gatunku na bardzo wysokim poziomie. Piwo świetnie orzeźwia i jednocześnie jest pełne. Balans między świeżymi owocami a karmelową słodyczą i lekką goryczką jest dobry.
Podsumowanie- Zostawiłem Amarillo na koniec i się nie zawiodłem. Piwo jest świetnym przedstawicielem gatunku, przykładnym i smacznym. Trochę brakuje mi goryczki ale to dotyczy całej serii IPA Is Dead. Dużym atutem jest balans oraz naprawdę piękny aromat, który czuć od razu po otwarciu butelki. Zdecydowanie zachęcam wszystkich do spróbowania całego projektu. Wszystkie cztery single hop mają sporo do zaoferowania także jeżeli tylko macie gdzieś u siebie ten zestaw i lubicie ten gatunek, to kupujcie śmiało. Poniżej przedstawiam ranking, decyzja była dość ciężka:
Pierwsze miejsce- Comet
Drugie miejsce- Amarillo
Trzecie miejsce- EXP 366
Czwarte miejsce- Kohatu
Dlaczego tak? Jak wspomniałem powyżej, wszystkie były bardzo dobre. Jednak Comet był najbardziej orzeźwiający i alkohol był w nim doskonale ukryty. To zadecydowało o jego wygranej. Amarillo zaś odznaczył się cudownym aromatem i dobrym balansem. EXP był bardzo ciekawym doświadczeniem ze względu na to, że stworzono go z pomocą dość niespotykanego chmielu o ciekawych, aloesowych aromatach. Kohatu to dobry single hop ale przegrał z powyższymi, był sporo za słodki i pod koniec męczył trochę alkoholem. W ten sposób dotarliśmy do końca tego projektu. Dziękuje wszystkim, którzy czytają recenzje i jestem ciekaw, jak Wy ustawicie te piwa jak już spróbujecie całą czwórkę. Pozdrawiam, Michał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz