Witam. Dzisiaj pierwszy raz na naszym blogu gości duński browar Beer Here. Z piwami z tego kraju mam praktycznie same pozytywne doświadczenia więc jestem pełen optymizmu.Oferta BH niedawno pojawiła się w większości sklepów specjalistycznych w Krakowie, wybór jest całkiem spory. Tym razem padło na Amber Ale, mam dla Was jeszcze kilka innych, o tym później. Będzie to pierwsze piwo od nich, którego mam okazję spróbować. Sprawdźmy co ciekawego kryje się w butelce, bo grafika robi wrażenie.
Piwo kupiono w Doran Alkohole Regionalne (Kraków ul. Józefa) za około 19zł/500ml
Podstawowe informacje:
Styl- Amber Ale (double)
Alkohol- 7,5%
Słody- Na pewno Karmelowy i nuty Palonych.
Chmiele- Brak informacji.
Piana- Wysoka, kremowa. Oblepia szkło i długo się utrzymuje, zostaje 5mm tafla.
Kolor- Ciemny pomarańcz/bursztyn (zdjęcie przekłamuje), dość mętne, bardzo dużo osadu drożdżowego.
Szkło- Shaker H.O.P.S
Etykieta bardzo klimatyczna. Podoba mi się taki styl. Mamy tutaj wampira. który raczy się swoim ulubionym trunkiem, w tym przypadku piwem Red Hops. Znajdziemy na niej podstawowe informacje odnośnie składu oraz krótki opis piwa, z którym mamy do czynienia. Odklejamy standardowo, wkładamy butelkę do naczynia z wodą i czekamy krótką chwilę, następnie bez żadnego problemu odzyskujemy co nasze :)
Zapach- Bardzo intensywne nuty słodkich owoców (mango, brzoskwinia) oraz cytrusów (głównie grejpfrut) Pojawia się charakterystyczny dla chmieli amerykańskich, sosnowo-ziołowy aromat (delikatnie kwiatowy). W miarę jak piwo staje się cieplejsze, dostrzegamy karmel oraz chlebowość. Ogólnie bardzo świeży i ciekawie zbalansowany zapach. Nie wyczuwam tutaj zbytnio palonych słodów. Użyto ich chyba na tyle mało, że najwyżej nieco zmieniły barwę trunku.
Smak- Od razu nasuwa się spora goryczka, dosyć długo się utrzymuje. Dominuje grejpfrut oraz słodkie owoce tropikalne i brzoskwinie. Ujawnia się też ziołowy charakter. Słodowa kontra, karmelowa, trochę landrynkowa. Balans jest naprawdę doskonały. Jest owocowa świeżość oraz słodowa pełnia. Finisz cytrusowy, sosnowy (ziołowy) z przyjemną goryczką i nutą alkoholową, która pojawia się dopiero na końcu degustacji, jest więc całkiem dobrze ukryta, chociaż właśnie pod koniec piwo staję się troszkę męczące. Jest też delikatna kwaskowatość ale nie od palonych słodów, bardziej od cytrusów.
Podsumowanie- Porządnie nachmielony Amber Ale. Na pewno nie taki jak nasze polskie interpretacje tego stylu. Karmelowe słody idealnie łączą się z owocowym charakterem piwa i tworzą spójną całość. Świetna propozycja z Beer Here, trzeba zabrać się za kolejne. Fani sporej goryczki zdecydowanie odnajdą tutaj coś dla siebie. Nie dostrzegam tutaj żadnych wad, poza tym, że pod koniec degustacji alkohol trochę dawał o sobie znać, w męczący sposób, przynajmniej w mojej opinii tak było. Do pewnego momentu piło się szybko i bardzo przyjemnie. Polecam wszystkim, warto rozpocząć przygodę z tym browarem, duńczycy znają się na rzeczy. Piwo pełne, z charakterem amerykańskich chmieli, nasuwa mi się tutaj Citra ale nie mam pewności. Ogólnie bardzo solidny Amber, warto, Można jeszcze dodać, że spory osad drożdżowy kiepsko wpływa na estetykę, to chyba wszystko. Pozdrawiam, Michał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz