Dzisiaj
dalszy ciąg polskich klimatów. Pod lupę biorę piwo z serii specjały
Kormorana –
PLON czerwony – single hop chmielony suszonymi szyszkami chmielu
Marynka. PLONy
to seria Polskich India Pale Ale warzonych przez browar Kormoran i
chmielonych
chmielami z ich własnej plantacji założonej w 2011 roku. Na jesieni
2013 r.
dostępny był PLON zielony – chmielony świeżymi szyszkami Sybilli – był
dobry,
ale bez szału. W styczniu b.r. degustowałem PLON brązowy – single hop
chmielony
suszonymi szyszkami chmielu Sybilla – bardzo słaby. Browar zapowiada
jeszcze
wersję niebieską , który będzie, w przeciwieństwie do reszty,
„dolniakiem”
(jasnym lagerem). No ale sprawdźmy, co do zaoferowania ma wersja
czerwona.
Zapraszam do lektury wrażeń z degustacji.
Piwo
zakupiono w: Beer Concept, Kraków ul. Łużycka w cenie ok. 7 zł za
butelkę 0,5l
(bezzwrotną).
Podstawowe
informacje o piwie (z etykiety):
Styl:
(Polish) India Pale Ale Single Hop Marynka
Ekstrakt: 16°
Alkohol:
6,2% obj.
Słody:
jęczmienne jasne i ciemne, pszeniczny
Chmiele:
Marynka
Drożdże:
brak danych
IBU: 50
Szkło –
Tulip
Etykieta:
Kormoran przyzwyczaił mnie już do ładnie wykonanych etykiet (i równo
przyklejonych…). W stylu takim, jak pozostałe z serii PLON. Na przodzie
nazwa
piwa wielkimi literami (oczywiście czerwonymi) oraz logo serii specjały
Kormorana na bladoróżowym tle. Na kontrze znajdziemy opis i skład piwa,
historyjkę o pochodzeniu serii oraz pozostałych PLON-ach, a także datę
ważności. Do tego ładna butelka i złoty kapsel firmowy.
Piana:
Ładna, wysoka i dość długo się utrzymuje. Kolor ecru.
Drobnopęcherzykowa z
lokalnie występującymi większymi pęcherzami. Niezły lacing.
Barwa:
Ciemnorubinowa. Piwo pięknie się prezentuje w szkle i jest klarowne.
Zapach: Z
butelki aromaty ziemiste, zbożowe oraz słodkie karmelowe. Po przelaniu
do szkła
nie czuć właściwie nic – jedynie lekka nuta lagerowa i przypalonego
cukru oraz
gdzieś w oddali minimalne przebłyski akcentów ziołowych. Wyczuwalny
także
zapach masła (słaby, bo słaby, ale jest).
Smak: W
smaku piwo bardzo mocno słodowe. Wyczuwalna dominująca chlebowość
(skórka od
ciemnego chleba) i coś w rodzaju słodkich ciastek zbożowych
(digestive). Obecne
również lekkie akcenty karmelowo-palone. Nut chmielowych brak – balansu
nie ma
żadnego. Goryczki także prawie że brak – jest na finiszu, ale bardzo
słaba i
krótkotrwała. Nasycenie niskie – trunek jest średnio pijalny z powodu
braku
wyrazu i monotonii smaku i aromatu. Alkohol w smaku i aromacie
niewyczuwalny. Pojawia się lekka kwaskowatość.
Podsumowanie:
Średniak i do tego kompletnie nie wpasowujący się w styl. Od India Pale
Ale
oczekuję świeżości, orzeźwienia, porządnego kopa goryczki jedynie
kontrowanej
lekko przez karmelowo-chlebowe nuty słodowe. Tutaj jest odwrotnie –
słody zdominowały
całą degustację. Można zrzucać to na kark polskich chmieli – no ale
przecież
nikt nie każe browarnikom używać ich do przyprawiania piw (szczególnie,
jeśli
nazywają je później India Pale Ale). Do zalet piwa zaliczam pokaźną
pianę oraz
piękną, rubinową barwę, ale o ocenie decydują głównie smak i aromat – a
te są
po prostu bardzo średnie – piwo nie jest niepijalne, ale nie mogę
powiedzieć,
że degustacja dała mi jakąś szczególną przyjemność. Także najbardziej
adekwatną
notą dla PLON-a czerwonego będzie 5/10. (jest słabszy od zielonego, ale
minimalnie lepszy od brązowego, który był podobny, ale dodatkowo
przeszkadzał
tam alkohol).
Pozdrawiam,
Łukasz.
Nie do końca sie zgadzam, dziwi mnie fakt że nie wyczuł kolega tutaj żadnych akcentów kawowych, jakiejś gorzkiej czekolady itp. Owszem goryczka nie utrzymuje sie długo, ale nie jest to minus, a dobre zbalansowanie moim zdaniem. No ale każdy ma inaczej wyczulone kubki smakowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń