Dzisiaj
lecimy dalej z serią IPA is
dead 2014 od Brewdoga. Jak zapewne wiecie, jest to czteropak piw,
Single Hop
IPA, które różnią się tylko chmielem użytym do ich przyprawienia.
Recenzja ta
dotyczy przedostatniego z tej czwórki – Exp 366 (dwa już zostały
ocenione,
ostatnie będzie jutro). Chmiel Exp 366 to eksperymentalna, amerykańska
odmiana
chmielu mająca się charakteryzować wysoką zawartością olejków
aromatycznych i
dająca podobno aromaty żywiczno-owocowe. Zamiast jednak wierzyć kartom
charakterystyk, sprawdźmy to piwo „na żywo”. Zapraszam do lektury.
Piwo
zakupiono w: Doran Alkohole
Regionalne, Kraków ul. Józefa w cenie 12zł (zestaw czterech kosztował
48zł) za
butelkę 0,33l (bezzwrotną).
Podstawowe
informacje o piwie (z
etykiety i strony www Brewdoga):
Styl: India Pale Ale Single Hop Exp 366
Ekstrakt:
brak danych
Alkohol:
7,2% obj.
Słody:
brak danych
Chmiele:
Exp 366
Drożdże:
brak danych
IBU:
75
Szkło- Teku
Etykieta:
W stylu identycznym jak
pozostałe z serii, więc nie będę się rozpisywał. Tym razem kolorystyka
zielono-biała.
Piana:
Kolor ecru,
średniopęcherzykowa, średniej wysokości i dosyć szybko opada. Lacing
średni.
Barwa: ciemnozłota, piwo jest klarowne.
Zapach:
Z butelki wyczuwalna
wyraźnie nuta soku aloesowego i słodkich owoców (coś jak różowe
winogrona,
dojrzałe truskawki, marakuja). Po przelaniu do szkła mocno dominuje
zapach
słodkiego ananasa (coś jak ananas w syropie z puszki) i kwiatowo (coś
a’la
kwiatowe, damskie perfumy)-żywiczne (szyszki sosny) aromaty. Oprócz
tego
pojawiają się ponownie akcenty aloesu. Nuty słodowe bardzo delikatnie
wyczuwalne w postaci sosu karmelowego i zbożowych ciasteczek. Jednakże
owocowo-ziołowy aromat wnoszony przez Exp 366 wyraźnie dominuje.
Smak:
Trochę dziwna, ale jednak
bardzo dobra IPA. Wyczuwalne nuty owocowe (jak w poprzednim punkcie
słodkie
owoce), a także jakby warzywne – pierwszy raz się z takimi w India Pale
Ale
spotykam (intrygujący, wyraźny smak słodkiej czerwonej papryki). Oprócz
tego
pojawiają się akcenty trawiaste i delikatne szampańskie (jak młode,
białe wino).
Słody dochodzą do głosu w postaci lekkiej zbożowości i karmelowości.
Goryczka
średnia, miła w odbiorze i niezalegająca, tworzy finisz wraz z
trawiastym
posmakiem. Nasycenie średnie w kierunku niskiego – pijalność wysoka,
pojawia
się też minimalna kwasowość – całkiem przyjemna. Alkohol delikatnie
wyczuwalny,
ale nie przeszkadza.
Podsumowanie:
Bardzo nietypowe piwo
jak na ten styl. Eksperymentalny chmiel wniósł do niego niezmiernie
ciekawe akcenty
zapachowe i smakowe. Jest wysoce pijalne i dość orzeźwiające, zdaję
sobie
jednak sprawę, że z powodu specyficznych nut nie każdemu przypasuje.
Momentami
troszkę zaczyna przeszkadzać nuta alkoholowa połączona ze słodkimi
owocami (ja
takowej nie lubię). Pomimo tego polecam spróbować, bo można poznać
specyfikę
nowofalowych, eksperymentalnie hodowanych odmian – takich jak Exp 366.
Ciekawe
odejście od klasyków typu Cascade, Simcoe, Citra itd… Za odwagę i
ucieczkę od
piwnych schematów należy się BrewDogowi ocena 8/10 za to piwo.
Pozdrawiam,
Łukasz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz