Podstawowe informacje:
Styl- Single Hop (Cascade) IPA
Alkohol- 5,6%
Ekstrakt- 14,5%
Słody- Pale Ale, Monachijski, Pszeniczny, Karmelowy, Melanoidynowy
Chmiele- Cascade
IBU- 56
Szkło- Shaker Pinta
Piana- Jasna, dość wysoka, nie trzeba wymuszać. Długo się utrzymuje i oblepia szkło, ogólnie cieszy oko.
Kolor- Bursztynowy, piwo jest mętne.
Etykieta w klasycznym stylu piw z tej serii. Tym razem wzbogacona zielenią. Bardzo fajna faktura i design. Na kontretykiecie znajdziemy barwną historię na temat piwa oraz wszystkie potrzebne nam informacje przedstawione w bardzo przejrzysty i ciekawy sposób.
Zapach- Bardzo mocna dawka cytrusów (grejpfrut) i owoców tropikalnych (papaja, ananas, mango) Pojawia się też charakterystyczna dla tej odmiany chmielu żywiczność, ziołowe aromaty. Z czasem ujawnia się karmelowa słodowość. Klasycznie i świetnie. Orzeźwiający aromat, niesamowicie intensywny i świeży. Zapowiada się doskonale.
Smak- Solidna goryczka, nie zalega. Jest taka, jaka powinna być. Lekka karmelowa słodycz, dostrzegalny "chlebowe" nuty. To wszystko skontrowane jest cudownymi owocami tropikalnymi (ananas, mango) i grejpfrutem. Ujawnia się też żywiczno-ziołowy posmak. Z czasem staje się słodsze, goryczka ustępuje. Balans jest świetny. Owocowo-żywiczny finisz, lekko goryczkowy. Cascade jest treściwy ale jednocześnie pijalny i orzeźwiający. Lubię takie połączenia. Ogólnie piwo mi bardzo smakuje.
Podsumowanie- Najlepsze z całej trójki, chociaż każde miało coś w sobie. Klasyczny single hop na amerykańskim chmielu. Orzeźwiający, świeży. Dzięki takiej a nie innej zawartości słodów staje się też pełne i treściwe. Udany balans między goryczką a słodowością. Fani takiego typu piw na pewno odnajdą tutaj swoje miejsce. Gratulacje dla browaru Doctor Brew za świetną robotę i czekamy na kolejne projekty. Początek udany. Na pewno chętnie wrócę do Cascade'a jeszcze nieraz. Szybko zniknął ze szklanki, szkoda ;) Pozdrawiam, Michał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz