Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 18 marca 2014

Dawid i Goliat?- Żywiec Białe vs Kormoran Witbier

Witam. Tak jak wspominałem, dzisiaj czeka nas recenzja porównawcza. Będzie to pojedynek Kormoran Witbier vs Żywiec Białe. To drugie jest nowym projektem Żywca, cudów się nie spodziewam i myślę, że Wy także ale przejdźmy do oceny tych piw. Zacznę od Kormorana.

Kupiono w Świat Piwa (Kraków ul.Karmelicka 51) za 6,20zł/500ml

Podstawowe informacje:
Styl- Witbier
Alkohol- 4,6%
Ekstrakt- 12,5%
Słody- Pszeniczny, jęczmienny, niesłodowana pszenica
Chmiele- Brak informacji
Dodatki- Owies, orkisz, kolendra, skórki gorzkich i słodkich pomarańczy
Piana- Jasna, wysoka, oblepia szkło, dość wolno opada
Kolor- Żółto-pomarańczowy, piwo jest mętne

Szkło- typu Weizen


Etykieta- Zawiera podstawowe informacje o piwie + historyjkę charakterystyczną dla piw z serii Podróże Kormorana. Pomarańczowy napis zdecydowanie bardzo pasuje do tego gatunku i tworzy przyjemną dla oka szatę graficzną. Niestety kolekcjonerzy będą zawiedzeni gdyż z odklejeniem etykiet jest problem, nie wiem jakiego oni kleju używają.

Zapach- Klasyka gatunku. Bardzo świeże pomarańcze, cytryny oraz mocna nuta kolendry. Z czasem ujawnia się spora dawka pszenicy, chleba oraz kwiatowy aromat, wszystko bardzo przyjemnie się łączy i możemy spodziewać się piekielnie orzeźwiającego piwa.

Smak- Wyraźne pszeniczne słody kontrowane kolendrą i cytrusami, głównie czuć gorzką skórkę pomarańczy. Goryczki brak, jest lekka kwaskowatość, oraz ziołowo-kwiatowa słodycz. Kormoran bardzo dobrze wpasował to piwo w styl. Jest to książkowy przykład Witbiera. Cudownie gasi pragnienie i orzeźwia. Wysycenie jest średnie więc szkło bardzo szybko staje się puste. Pszeniczny finisz, towarzyszy mu kwaskowatość, wyczuwalne są także drożdże. Ogólnie ma wszystko, co powinien mieć. Dobry balans. Dodatek orkiszu i owsa nadaje mu "kredową" teksturę, pozostawia charakterystyczny posmak, myślę, że wiecie o co mi chodzi.

Podsumowanie- Świetne piwo, jako, że robi się ciepło to będzie pasować do aury. Niska zawartość alkoholu i sporo nut owocowych sprawia, że jest wysoce pijalne. Jak dla mnie troszkę za dużo słodyczy a za mało cytrusów ale to już kwestia gustu. Można w nim znaleźć sporo ciekawych aromatów i smaków, zdecydowanie polecam każdemu kto lubi lekkie piwa. Duży plus dla Kormorana za tego Witbiera, zresztą nawet społeczność RateBeer go doceniła, obecnie jest na 32 pozycji. Zdecydowanie zasługuje na to i bardzo się cieszę, że polskie browary zaczynają być dostrzegane na obcej ziemi.

Teraz część druga, czyli opis nowego piwa od grupy Żywiec- Białe. Z założenia ma to także być coś w rodzaju Witbiera z dodatkiem kolendry. Staram się nie nastawiać negatywnie tylko podejść do tego zupełnie neutralnie. Ta recenzja będzie nawiązywać do wcześniejszej, jako że ma nam powstać porównanie.

Kupiono w jednym z marketów za cenę około 3,50zł/500ml

Podstawowe informacje:
Styl- Witbier?
Alkohol- 4,9%
Ekstrakt- 11,6%
Słody- Pszeniczny
Chmiele- Brak informacji
Dodatki- Kolendra
Piana- Jasna, niższa niż w Kormoranie, trochę szybciej opada i słabiej oblepia szkło
Kolor- Jaśniejszy żółty, piwo jest dużo bardziej klarowne.

Szkło- typu Weizen


Etykieta- Utrzymana w jasnej kolorystyce, zawiera krótki opis piwa oraz podstawowe informacje. Ma trochę inną formę niż typowy Żywiec i nawet kojarzy się z gatunkiem, jaki ma reprezentować.

Zapach- Podobny aczkolwiek bardziej cytrusowy, mniej kolendry oraz daje się wyczuć alkohol i coś w rodzaju mydlanego, mdłego aromatu. Z czasem staje się kwiatowy. Pojawia się też mało przyjemna metaliczność ale nie jest ona jakoś specjalnie wyraźna, da się przeżyć i ogólnie nie jest źle.

Smak- Dużo bardziej słodki, kwiatowo-pszeniczny. Wysycenie jest wyższe niż w przypadku Kormorana ale Żywiec Białe jest trochę wodniste, sporo mniej wyraziste. Posiada nuty cytrusowe, kolendrę ale w dużo mniejszym stopniu, te cechy są mało intensywne. Brakuje mi orzeźwiającej kwaskowatości. Jest minimalna goryczka. Pod koniec degustacji staje się dość męczące z uwagi na słodycz. Smak kojarzy się trochę z czerwoną oranżadą. Brakło mu pełni i charakteru.

Podsumowanie- Tak jak mówiłem, źle nie jest. Jestem w miarę pozytywnie zaskoczony, spodziewałem się tragedii jednak piwo można spokojnie wypić nawet z przyjemnością jeżeli jesteśmy spragnieni. To czego mu na bank brakuje, to intenstywność i balans. Kwiatowa słodycz dominuje. Do pewnego momentu nawet mi smakowało, pod koniec jest nudne. Polecam jednak spróbować gdyż nie jest to złe piwo, jak na koncerniaka stoi wysoko. Gdyby poprawić balans to jest szansa, że stanie się o wiele lepsze.

Wnioski- Oczywiście w mojej opinii wygrywa Witbier od Kormorana jednak nie jest to przytłaczające zwycięstwo. Po prostu ma bogatszą i bardziej intensywną paletę smaków od Białego ale oba piwa mają sporo podobieństw. Żywiec jest bardziej męczący i nie tak pijalny jak jego przeciwnik w tym starciu. Brakuje w nim cytrusowego orzeźwienia i ziołowych nut. Aby dać jakiś ogląd sytuacji, to Kormorana oceniam na 8-/10 a Żywca na 5+/10. Porównanie tych dwóch wyrobów było ciekawym i zabawnym doświadczeniem, jestem zadowolony z wyników i nic nie poszło do zlewu także jest jak najbardziej okej. Kormoran jest dopracowanym i przykładnym Witbier'em, zaś Żywiec Biały jest średniakiem, którego jednak bez problemu i co ważniejsze, bez większych negatywnych emocji można się napić. Pozdrawiam, Michał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz