Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 9 marca 2014

Szatan vol 2- Beer Geek Breakfast Mikkeller

Witam. Dzisiaj czas na złotego medalistę na RateBeer w kategorii Stout- Beer Geek Breakfast z duńskiego browaru Mikkeller. Wiąże z nim spore nadzieje i wysokie oczekiwania, zobaczmy.

Piwo kupiono w sklepie "Pod Wiaduktem" (ul. Nad Strugą, Kraków) za 16,70zł/330ml

Podstawowe informacje:
Styl- Stout
Ekstrakt- Brak informacji
Alkohol- 7,5%
Słody- pils, oat, smoked, caramunich, brown, pale chocolate and chocolate
Chmiele- Centennial, Cascade
Drożdże- Ale
Dodatki- Kawa
Piana- Brązowa, lekko oblepia szkło, szybko opada
Kolor- Czarny, odcienie brązu
Wysycenie- Dość niskie

Szkło- Teku Glass


Etykieta utrzymana w stylu Mikkellera. Przedstawia krzesło i stolik, na którym znajduje się szklanka z jakimś napojem (zapewne kawą lub tym właśnie piwem) oraz czajnik z kawą (tak myślę) Jest też charakterystyczny kapelusz :)

Zapach- Mocne uderzenie wspaniałego aromatu kawy oraz gorzkiej czekolady i palonych słodów. Następnie ujawnia się wędzonka ale mimo wszystko kawa zdecydowanie dominuje, zapach jest bardzo mocny i pobudzający, energetyczny.

Smak- Tutaj was nie zdziwię, kawa. Bardzo mocna, czarna i utrzymująca się na języku przez długi czas. Towarzyszy jej wyraźna i mocna goryczka. Smaki są bardzo wyraziste i maksymalnie wyeksponowane. Pojawia się także gorzka czekolada, wędzone i palone słody ale to kawa i gorycz grają tutaj główną rolę. Obecna jest także lekka kwaskowatość ale nie męczy. Balans jest genialny. Piwo rzeczywiście stawia na nogi, zdecydowanie może zastąpić zwyczajne espresso. Alkohol dobrze ukryty chociaż Beer Geek przyjemnie rozgrzewa. Generalnie czarna kawa jest podstawą tego Stouta, taki jest też finisz, plus ogromna ilość goryczy towarzysząca od początku aż do opróżnienia szklanki.

Podsumowanie- Piwo ma ogromny charakter. Jest wymagające i niesamowicie wyraziste. Jedyne w swoim rodzaju. Nie jest to typowy Stout, ja osobiście wolałbym nieco mniej kawy i więcej innych cech ale to zależy już od indywidualnych potrzeb. Cieszę się, że miałem okazję spróbować go w rozsądnej cenie i polecam każdemu kto lubi ten gatunek. Bez wątpienia najbardziej intensywny Stout jakiego miałem okazję spróbować. Pozdrawiam, Michał.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz