Witam. Kiedy w Świecie Piwa pojawiają się nowości od polskich rzemieślników, jesteśmy tam my. A więc zapraszam na recenzję drugiego z nowych piw w stylu Grodziskie od Pinty: Grodziskie 2.0.
Piwo zakupiono w: Świat Piwa, Kraków ul. Karmelicka w cenie 6,50 za butelkę 0,5 l (bezzwrotną)
Podstawowe informacje o piwie (z etykiety):
Styl: Grodziskie
Ekstrakt: 7,8%
Alkohol: 2,5% obj.
Słody: Weyermann pszeniczny Grodziski wędzony dymem z dębu
Chmiele: Lubelski
Drożdże: Safbrew S-33
IBU: 21
Szkło – Nonic
Etykieta: Bardzo fajna, kolorowa. Ładna grafika na przodzie oraz wszystkie potrzebne informacje, zarówno o składzie, jak i stylu oraz parametrach piwa. Nic dziwnego, Pinta zawsze odwala dobrą robotę z etykietami.
Piana: Średniowysoka, średniopęcherzykowa, biała, ładna, ale szybko opada i nie oblepia szkła.
Barwa: Jasnożółta, piwo jest mętne
Zapach: Po otwarciu z butelki wyczuwam zapach chrupkiego pieczywa (Wasa itp.), po przelaniu do szkła czuć aromaty wędzonki – wędzonego boczku i szynki, pojawia się również zapach zakwasu do chleba oraz delikatne nuty dymu wędzarniczego.
Smak: Piwo po pierwszym łyku przywodzi na myśl pszenny chleb z wędliną (szynką, boczkiem). Jest lekko kwaskowate i orzeźwiające. Po kilku łykach wyraźny smak zboża. Z początku degustacji goryczki właściwie brak – pojawia się w fajnej i delikatnej postaci pod koniec. Piwo jest dość wodniste i niskonasycone, bardzo szybko się pije, alkohol jest w ogóle niewyczuwalny.
Podsumowanie: Piwo idealnie wpasowuje się w styl Grodziskie. Ciężko o nim coś więcej napisać, gdyż dominują wędzonka oraz zboże i właściwie tylko one, ale tak właśnie powinno być – jak to ktoś kiedyś powiedział: „Grodziskie to woda z pod szynki”. Dla fanów stylu (ja nim nie jestem) polecam – w mojej opinii lepsze od Grodziskiego 3.0. Nie wystawiam noty liczbowej, gdyż ciężko jest to piwo ocenić, z powodu właściwie braku złożonych cech.
Pozdrawiam, Łukasz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz