Łączna liczba wyświetleń

sobota, 15 marca 2014

Indiańskie Słońce- Brown Foot AleBrowar

Witam. Dzisiaj oceniam kolejne piwo od AleBrowaru- Brown Foot. Miałem okazję spróbować wcześniejszej warki i dobrze ją zapamiętałem, sprawdźmy jak będzie tym razem, chociaż jestem dość spokojny bo AleBrowar jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.

Piwo kupiono w sklepie Pod Wiaduktem (Kraków ul Nad Strugą 9) za cenę około 7zł/500ml

Podstawowe informacje:
Styl- Brown Ale (India)
Alkohol- 6,2%
Ekstrakt- 16%
Słody- Pale, Pszeniczny, Château Chocolat, Crystal, Zakwaszający
Chmiele- Simcoe, Cascade, Chinook, Zeus
IBU- 80
Piana- Dość niska, kremowa, oblepia szkło
Kolor- Ciemny bursztyn przechodzący w brąz z przebłyskami czerwieni.
Piwo jest klarowne

Szkło- Shaker H.O.P.S (Pracownia Piwa)

Etykieta w stylu AleBrowaru. Przedstawia Indiankę na blado-pomarańczowym tle. Zawiera krótką, klimatyczną historyjkę oraz wszelkie potrzebne informacje o składzie. Design mi się średnio podoba ale przecież to nie jest najważniejsze, nie ocenia się książki po okładce!

Zapach- Słodowo-chmielowy. Wyczuwalne cytrusy, ananas, mango kontrowane palonymi słodami i czekoladą. Bardzo ciekawe i udane połączenie. Z czasem pojawia się lekko kawowy aromat. Wszystko razem tworzy świetną kompozycję, doskonały balans między lekkością owoców a bardziej złożonymi nutami palonego słodu.

Smak- Od razu swoje oblicze ujawnia spora goryczka połączona z palonym, czekoladowym słodem belgijskim jakim jest Chateau Chocolat, często używa się go do Brown Ale'ów by nadać mu ciekawy profil oraz ciemniejszy kolor. Goryczka jest bardzo wyraźna i długo się utrzymuje ale jest przyjemna, nie męczy. Cytrusy oraz owoce tropikalne grają w jednej drużynie z orzechowo-czekoladowym smakiem oraz delikatną cukrową słodyczą. Balans jest genialny, wręcz doskonały. Słód Crystal nadaje piwu gładki, słodowy profil. Z czasem pojawia się też smak klasycznego Pale. Jest dość wymagające ze względu na sporą paletę cech ale pije się je z ciekawością i z oczekiwaniem na ujawnienie kolejnych aromatów i smaków. Finisz jest chmielowo-słodowy wsparty lekkim alkoholem, dosyć wytrawny. Wszystko, co składa się na to piwo jest na najwyższym poziomie i razem tworzy coś, co zadowoli smakoszy. Jest tutaj gorycz, jest słodycz, a także cierpki smak, jednak żaden nie zakłóca innego, współpracują ze sobą.

Podsumowanie- Następne świetne piwo. Możemy być dumni z naszego polskiego browaru. Najbardziej zachwyca tutaj cudowna goryczka (taka mocna ekipa chmieli zrobiła swoje) oraz perfekcyjny balans. Jest to jedno z ciekawszych piw polskich, jakich miałem okazję spróbować. Zarówno fani mocno chmielonych piw typu India Pale Ale, jak i ciemnych (ciężkich i aromatycznych) znajdą tutaj coś dla siebie. Bałem się, że goryczka przytłoczy wszelkie cechy, jakie powinien posiadać Brown Ale, jednak tak się nie stało z czego jestem bardzo zadowolony. Szkoda, że Brown Foot pojawia się dość rzadko. Bardzo polecam jeżeli tylko macie okazje dorwać to piwo u siebie w sklepach. Pozdrawiam, Michał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz