Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 6 maja 2014

Angielska elegancja- Red Williams Brothers

Witam wszystkich. Pogoda za oknem piękna, przynajmniej tutaj w Krakowie. Czas na coś lekkiego i wysoce pijalnego. Zdecydowałem, że będzie to RED z browaru Williams Brothers, czyli jak podaje producent : Premium Red Ale, w serwisie RateBeer określają go jako Bitter. Ostatnio mam same pozytywne wspomnienia z tym browarem więc i tym razem mam po prostu nadzieję, że piwo będzie dobre. Sprawdźmy.

Piwo kupiono w Świecie Piwa (Kraków ul Karmelicka) za około 9zł/500ml

Podstawowe informacje:
Styl- Premium Red Ale (podaje to co na butelce)
Alkohol- 4,5%
Słody- Jest siedem słodów ale wymieniają tylko Jęczmienny i Pszeniczny
Chmiele- Cascade, Liberty, Fuggles, Styrian Goldings
Więcej informacji nie mamy.

Piana- Średnio wysoka, jasna. Oblepia szkło i dosyć długo się utrzymuje, pozostaje minimalna tafla.
Kolor- Miedziany/czerwony, piwo idealnie klarowne, bardzo fajnie się prezentuje.

Szkło- English Pint

Etykieta w kolorystyce zdecydowanie pasującej do stylu. Mamy oczywiście logo browaru, nazwę piwa oraz gatunek. Na kontretykiecie bardzo podstawowe informacje (szczegóły dotyczące chmieli mam z innego źródła) Jest też krótki i barwny opis, jak to Williams ma w zwyczaju.

Zapach- Mocno słodowy (karmel) Równie intensywnie owocowy (głównie brzoskwinie, jagody, truskawki) Cytrusy są na drugim planie, to mnie pozytywnie zaskoczyło. Pojawia się typowy dla angielskich odmian chmielu, korzenno-ziołowy aromat, trochę taki herbaciany. Zapach jest raczej słodki, z akcentami kwiatowymi i miodowymi, orzeźwiająca kwaskowatość kontruje ale w małym stopniu. Ogólnie jest bardzo dobrze, spodziewałem się, że Cascade "zje" wszystko swoimi intensywnymi nutami cytrusów i tropikalnych owoców, ale szyszki z wysp dały radę.

Smak- Zacznę od goryczki. Jest krótka i na niskim poziomie ale w tym przypadku tak powinno być. Piwo jest mocno słodowe (karmelowe, chlebowe) Oczywiście wyraźnie dostrzegamy też słodkie owoce typu jagody, dojrzałe winogrona oraz gdzieś w tle pojawia się cytrusowa kwaskowatość. Korzenny posmak nadaje mu wyraz prawdziwego Ale z Wielkiej Brytanii. Na finiszu mamy do czynienia z przyjemną goryczką, kwaskowatymi nutami oraz słodami i owocami, wyraźnie czuć truskawki. Przedstawia się to bardzo bogato i interesująco. Ogólnie piwo zmierza bardziej w kierunku wytrawnego, szczególnie po chwili bo na początku wydaje się słodkie. Jest orzeźwiające, pijalne i gładkie.

Podsumowanie- RED przejął więcej charakteru chmieli angielskich niż amerykańskiego Cascade. Z tego się cieszę bo jest to miła odmiana, nie żebym miał coś do szyszek z USA, po prostu dzisiaj coś takiego bardzo mi pasuje. Na plus dobry balans, wysoka pijalność. Idealne piwo na wiosnę. Jak na swoją delikatność, jest bardzo bogate i aromatyczne. Nie ma się praktycznie do czego przyczepić, może do tego, że momentami jest minimalnie wodniste. Pięknie się prezentuje w szklance, szybko z niej znika. Zdecydowanie polecam, szczególnie tym, którzy lubią Ale w angielskim stylu. Rzadko mam do czynienia z tego typu gatunkami, trzeba to chyba zmienić. Jak tylko macie ochotę na towarzystwo orzeźwiającego i intensywnego RED to nie wahajcie się ani chwili, warto. W trzech słowach: słodowe, owocowe, angielskie. Pozdrawiam, Michał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz