Łączna liczba wyświetleń

piątek, 9 maja 2014

Potencjał- N. 14.B (AIPA) Ninkasi

Większość polskiego świata piw rzemieślniczych żyje już Wrocławskim Festiwalem Dobrego Piwa. I ja jutro z samego rana zmierzam w kierunku stolicy dolnego śląska celem degustacji polskich premier i nowości oraz spotkania się z ludźmi, którzy współdzielą naszą pasję. Pakując się, zdegustuję jeszcze przedwyjazdowo, zakupione wczoraj, No 14.B z browaru Ninkasi. Jest to American India Pale Ale (jeden z moich ulubionych styli) i zarazem mój pierwszy kontakt z tym browarem – jestem więc ciekaw co rzemieślnicy mają do zaoferowania i czy piwo nastroi mnie pozytywnie przed wyjazdem. Zapraszam do lektury.

Piwo zakupiono w: Beer Concept, Kraków ul. Łużycka w cenie ok. 8,5zł za butelkę 0,5l (bezzwrotną).

Podstawowe informacje o piwie (z etykiety):
Styl: American India Pale Ale
Ekstrakt: 14,5°
Alkohol: 6,6% obj.
Słody: Pale ale, karmelowy, monachijski, Carapils
Chmiele: Magnum, Amarillo, Centennial, Citra
Drożdże: Safale US-05
IBU: 55

Szkło – Shaker


Etykieta: Bardzo minimalistyczna, w kolorze białym z napisami czarną czcionką. Na przodzie styl i nazwa piwa (a właściwie jego numer na liście BJCP – 14.B) oraz browaru, a także złote wzorki. Po bokach dokładny skład (super – tak powinno być w przypadku każdego crafta), informacje o piwie, o temperaturze serwowania oraz data ważności. Jest też historyjka na temat browaru oraz krótki opis piwa wraz z propozycjami food pairingu.

Piana: Niska, drobno i średniopęcherzykowa, opada prawie całkiem (zostawia minimalny kożuch). Kolor biały. Lacing średni.

Barwa: Miedziana/bursztynowa. Piwo jest klarowne.

Zapach: Po otwarciu z butelki fajny aromat cytrusów (głównie grejpfrut) i lekki żywiczny zapowiadające, że będzie dobrze. Po przelaniu do szkła czar natychmiast prysł - pojawiła się nieprzyjemna nuta jakby starego słodu (taka „piwniczna” – coś a’la ziemniaki w piwnicy) i masła – jednak nie na tyle silne, by piwo było do wylania (jednakże znacznie przeszkadzają). Gdzieś w oddali schowały się (ale są wyczuwalne) cytrusy, żywiczność i lekki aromat zbożowo-karmelowy.

Smak: Na szczęście piwnicy i masła nie ma w smaku. Pierwszy plan grają gorzko-kwaskowe cytrusy (grejpfruty, albedo cytryny) i żywiczna (jak pędy sosny) świeżość. Balans jest w porządku – pełnia słodowa nieźle kontruje chmiele. A słody wyczuwalne są w postaci jasnego chleba i akcentów karmelowych. Goryczka średnia – taka „żywiczno-grejpfrutowo gorzka” – trochę jak albedo czerwonego grejpfruta – lekko zalega i tworzy finisz. Nasycenie niskie – pijalnośc byłaby wysoka, gdyby nie ten dziwny aromat. Alkohol w smaku i aromacie niewyczuwalny.

Podsumowanie: Gdyby nie ten nieprzyjemny zapach „piwnicy”, wspomniany dwa akapity temu, to piwo byłoby dobre. A tak, jest tylko średnie – w smaku jest w porządku i dość dobrze oddaje styl AIPA, ale aromat też jest ważny – a tu jest słabo. No ale to dopiero pierwsza warka No 14.B, wszystko jest do poprawy, a warto brnąć w to dalej, bo widać spory potencjał. Na razie jednak daję 6/10 (na zachętę – przez ten aromat powinienem jeszcze więcej obniżyć).
Pozdrawiam, Łukasz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz