Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 18 maja 2014

Mocne wrażenia- Foret Du Centre, Mikkeller

Witam. Na dzisiaj przygotowałem piwo specjalne. Będzie to jedno z serii Mikkeller Foret du. Obejmuje ona siedem piw, różnią się od siebie rodzajem beczki, w jakiej były leżakowane oraz stopniem prażenia. Ja na pierwszy ogień kupiłem Foret du Centre medium toasted. Piwa są uwarzone w stylu Barley Wine, leżakowane w beczkach po winie z różnych francuskich regionów. Zawartość alkoholu robi wrażenie, oceny są bardzo różne ale to zrozumiałe w przypadku takich wyrobów. Nie każdemu to podchodzi i pewnie wiele osób pije je mocno schłodzone, co całkowicie wyklucza wiele jego cech. W przyszłości mam zamiar ocenić pozostałe piwa z tej serii, teraz skupmy się na tym, co wpadło mi w ręce.

Piwo kupiono w Stefie Piwa (Kraków ul Krowoderska) za cenę 50zł/375ml

Podstawowe informacje:
Styl- Barley Wine
Alkohol- 19,3%
Ekstrakt- Nie znamy, ale musi być w granicach 40, przy takim ABV.
Nie mamy więcej informacji, poza tym że było leżakowane, szkoda, bo w przypadku tak złożonego i ciekawego piwa chce się poznać szczegóły.

Piana- Niska, jasna. Szybko opada i nie oblepia szkła, wysycenie jest niskie.
Kolor- Bursztyn, piwo jest raczej klarowne, pojawiają się drobinki osadu.

Szkło- Teku

Etykieta jaka jest to każdy widzi, nic skomplikowanego. W połączeniu z fajnym kształtem butelki tworzy ciekawy efekt. Pięknie się prezentuje. Nie znajdziemy na niej praktycznie żadnych informacji poza składem : woda, słód, drożdże, chmiel. Wszystkie piwa z tej serii mają ten sam design, różnią się tylko kolorami.

Zapach- Od razu atakuje potężna dawka alkoholu, przy takim woltażu można się tego spodziewać. Mogę powiedzieć, że nawet tego oczekiwałem, nie jest to jakiś męczący czy nieprzyjemny aromat, przeciwnie. Mamy do czynienia ze szlachetnymi nutami alkoholowymi, które jak najbardziej pasują do Barley Wine. Następnie docierają do nas równie mocne akcenty wanilii, dębu, które ten Mikkeller zyskał dzięki leżakowaniu w beczce. Wyszło mu ta na dobre. Później na pierwszy plan wchodzą owoce (suszone śliwki, dojrzałe wiśnie, jabłka, gruszki, pomarańcze) Połączenie tego i alkoholu daje słodki aromat, likierowy. Dostrzegamy także sporo rodzynek, orzechów oraz akcentów przypominających ciemny chleb.

Smak- Na początku degustacji piwo jest bardzo słodkie, alkoholowo-owocowo-dębowe. Mamy tutaj dużo suszonych śliwek, moreli oraz jabłek, winogron. Posmak jest winny, przypomina mocne, czerwone wino. Jest też sporo dębu, wanilii, kokosa. Z czasem staje się lekko cierpkie, kwaskowate. Pojawia się także akcent ziołowego syropu. Finisz zmierza w kierunku wytrawnego, alkoholowego z dobrze wyczuwalną, przyjemną goryczką. Jest bardzo owocowy i rodzynkowo-orzechowy. Moc i bogactwo cech robi naprawdę ogromne wrażenie. Balans jest bardzo dobry, na początku wydaje nam się mocno słodkie, by po chwili ujawnić fajną goryczkę. Leżakowanie w beczce napełniło go wspomnianymi wyżej akcentami aż po brzegi.

Podsumowanie- Świetny, potężny Barley Wine. Do tej pory najmocniejsze piwo jakie piłem miało około 15% alkoholu, to ma prawie 20%. Rozgrzewa naprawdę mocno, bardzo przyjemnie. Alkohol cały czas jest wyczuwalny ale jak już wspomniałem, jest to pożądany efekt bo mamy tutaj do czynienia z genialnym aromatem. Piwo stworzone do niespiesznych degustacji, czas picia takiego trunku to około godziny, minimum. Oczywiście nie schładzamy go w ogóle, temperatura pokojowa pozwala uwolnić pełnię aromatów i smaków a jest tego ogrom. Może gdyby trochę poleżał, to byłby jeszcze lepszy, bardziej wytrawny. Na ten moment był mocno słodki, dopiero na finiszu wkraczała wytrawność i goryczka. Jedno z lepszych piw od Mikkeller'a jakiego udało mi się spróbować, chociaż większość miała coś w sobie. Polecam wszystkim, którzy gustują w Barley Wine. Piwo świetnie się prezentuje i smakuje genialnie. Ostrzegam, że jest naprawdę bardzo mocne, pełne. Rzadko się pije coś aż tak innego. Fani BW oraz leżakowania piw w beczce będą zachwyceni. Oczywiście trzeba też lubić mocniejszy alkohol, bo Foret du Centre jest pod tym względem wielkie.

Ocena (1-12)
Wpasowanie się w styl- 10
Intensywność- 12
Wygląd (Piana, kolor, ew. osad)- 8
Ogólne wrażenia- 10

Jak tylko macie okazję to kupujcie, chociaż nie wiem czy jest gdzieś jeszcze dostępne, w Krakowie chyba nie. Jeżeli gdzieś zobaczycie i akurat będziecie szukać czegoś specjalnego, to śmiało! Pozdrawiam, Michał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz