Łączna liczba wyświetleń

sobota, 21 czerwca 2014

Craft z Londynu- Old Ford Export Stout, Redchurch Brewery.

Witam. Dzisiaj postanowiłem ocenić dla Was Old Ford Export Stout z małego browaru rzemieślniczego znajdującego się w Londynie. Jest to gatunek Foreign Stout, czyli coś pomiędzy zwyczajnym a imperialnym przedstawicielem tego stylu. Mieści się w przedziale 6-8%. Piłem od nich już IPA, APA oraz Stout. Wszystkie trzy były bardzo dobre. Browar w większości zbiera same pozytywne opinie i życzę im wszystkiego najlepszego. To piwo jest dosyć limitowanym i ciężko dostępnym trunkiem, tak twierdza na swojej stronie internetowej. Przejdźmy do recenzji.

Piwo kupiono w Strefie Piwa (Kraków ul Krowoderska) za cenę około 15zł/330ml (jeżeli dobrze pamiętam)

Podstawowe informacje:
Styl- Foreign Stout
Alkohol- 7,5%
IBU- 77
Więcej informacji nie posiadamy.

Piana- Bardzo wysoka, beżowa. Oblepia szkło i długo się utrzymuje. Po chwili tworzą się większe pęcherze, które widać na zdjęciu.
Kolor- Czerń/ciemny brąz, jest minimalny osad.

Szkło- Teku Doctor Brew

Etykieta w klasycznym stylu tego browaru. Prostota i elegancja. Bardzo mi się takie coś podoba. Pasuje to do klimatu małego, rzemieślniczego browaru z wysp. Mamy tylko podstawowe informacje.

Zapach- Bardzo dużo czekolady oraz owoców typu jagody, suszone śliwki. Aromat jest także intensywnie palony, kawowy ze śladami melasy i anyżu oraz ciemnego chleba. Momentami słodkie nuty przypominają ciastka czekoladowe. Po chwili lekko przełamują to świeże nuty cytrusów i żywicy co oznacza, że amerykański chmiel na pewno jest tutaj obecny. Ogólnie zapach słodki, najlepiej dostrzegalna jest czekolada. Szyszki z USA nie zdominowały aromatu i za to plus.

Smak- Początek mocno słodki, czekoladowo-owocowy (śliwki, jeżyny). Są też przyjemne, niezbyt nachalne nuty kawowe. Dobrze wyczuwalne ale nie przytłaczają profilu piwa. Cytrusy i żywiczność dają o sobie znać bardziej z każdym kolejnym łykiem ale i tak nie przejmują steru. Finisz znacznie bardziej wytrawny, palony, goryczkowy, również mocno owocowy. Wyraźniejsza goryczka (godna tego IBU) ujawnia się dopiero pod koniec degustacji. Piwo jest zdecydowanie słodkie, minimalnie kwaskowate. Jeżeli chodzi o strukturę to cechuje je gładkość, oleistość. Pijalność jest wysoka, mimo tych 7,5%. Alkohol świetnie ukryty. Balans jest ciekawy chociaż idzie bardziej w kierunku paloności i czekolady niż chmieli amerykańskich i to mi się podoba.

Podsumowanie- Bardzo ciekawa propozycja z browaru Redchurch. Czwarte już piwo, które mogę śmiało polecić i pochwalić. Spodziewałem się może nieco wyższej goryczki i mniejszej słodyczy ale taka interpretacja też mi się podoba. Jestem miłośnikiem tego gatunku i zawsze mam spore oczekiwania. Old Ford im sprostał. Piło mi się z przyjemnością. W ogóle nie męczy, niezbyt wysokie wysycenie oraz przełamanie świeżymi chmielami z USA sprawiły, że pijalność znacznie wzrosła. Miałem nawet ochotę na jeszcze jedną buteleczkę. Polecam tym, którzy wolą słodsze wersje Stout'ów, ale z dobrą goryczką na finiszu. Noty będą wysokie bo to po prostu bardzo dobre piwo. Jak tylko gdzieś widzicie to bierzcie, bo ponoć jest to dość limitowany wyrób. Pozdrawiam, Michał.

Ocena (1-12)
Wpasowanie się w styl- 10
Intensywność- 9
Wygląd (Piana, kolor, ew. osad)- 11
Ogólne wrażenia- 10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz