Witam. Dzisiaj pora na kolejne piwo ze świetnego, norweskiego browaru Nøgne. Jeszcze ani raz mnie nie zawiedli, każde ich piwo to niezapomniane przeżycie. Gwarantują nam najwyższą jakość i kunszt piwowarski. Tym razem zdecydowałem się na Global Pale Ale, warzone na trzynastu odmianach chmieli pochodzących z różnych zakątków świata. Mamy tutaj niemieckie, czeskie, słoweńskie, angielskie, amerykańskie, australijskie i nowozelandzkie odmiany. Brzmi imponująco. Przejdźmy do meritum.
Piwo kupiono w Regionalne Alkohole (Kraków ul Miodowa 28a) za około 20zł/500ml
Podstawowe informacje:
Styl- Pale Ale (szyszki z różnych krajów)
Alkohol- 4.5%
Ekstrakt- 12%
Słody- Brak informacji
Chmiele- Northern Brewer, East Kent Goldings, Saaz, Aurora, Motueka, Mandarina, Nelson Sauvin, Citra, Cascade, Simcoe, Stella, Pacific Gem
IBU- 40
Piana- Wysoka, kremowa, jasna. Oblepia szkło i długo się utrzymuje
Kolor- Pomarańczowy, piwo lekko mętne z minimalnym osadem.
Szkło- Teku
Etykieta w klasycznym stylu. Mam oczywiście logo i nazwę piwa. Z tyłu krótka historyjka oraz podstawowe informacje. Nie mamy podanych chmieli. Znalazłem je dopiero na ich stronie internetowej. Polecam http://www.nogne-o.com bo mamy tam szczegółowo opisane każde ich piwo.
Zapach- Bardzo świeże nuty cytrusów (pomarańcze, cytryny, grejpfruty) oraz owoców tropikalnych w postaci mango i ananasa. Jest też charakterystyczna trawiastość i ziołowość, widać duży wpływ chmielu Nelson Sauvin (Nowa Zelandia) Akcenty słodowe dobrze kontrują. Jest chlebowość oraz lekki karmel. Aromat ogólnie dosyć słodki ale orzeźwiający, przy tym bardzo intensywny. Po prostu porządnie nachmielone, aromatyczne Pale Ale. Amerykańskie, australijskie i nowozelandzkie chmiele odcisnęły swoje piętno w największym stopniu
Smak- Mocno wyeksponowane cytrusy w postaci kwaskowatych pomarańczy, cytryny oraz delikatnie grejpfrutowe akcenty. Pojawiają się też lekko słodkie nuty mango. Kontra słodowa dobrze wyczuwalna. Jest chlebowość oraz karmel. Piwo jest mocno ziołowe, przyprawowe. Na finiszu pojawia się wyraźna i dosyć intensywna goryczka, o ziołowym profilu. Owocowość oraz słody także dają o sobie znać. Dostrzegamy nuty drożdżowe oraz coś, co przypomina płatki zbożowe. Na drugim planie gdzieś w oddali pojawia się korzenny, szlachetny posmak angielskich odmian chmielu. Ogólnie piwo raczej kwaskowate, z niską słodyczą i dobrą goryczką na finiszu. Można powiedzieć, że z każdym momentem staje się bardziej wytrawne. Trunek mocno orzeźwia, gasi pragnienie i jak na 4,5% jest niesamowicie intensywny i bogaty.
Podsumowanie- Świetna robota. Z początku przeszkadzało mi trochę wysycenie. Polecam nalać dosyć agresywnie i pozostawić na moment. Po chwili w tym aspekcie jest już okej. Mocno owocowe z dobrą kontrą słodową. Pale Ale z charakterem. Świeży i dość wyrazisty jak na tak małą zawartość alkoholu i niski ekstrakt. Nie ma mowy o żadnej wodnistości. Kolejna dobra propozycja z browaru Nogne. Wielkie uznanie za całokształt. Po prostu zawsze warto inwestować w ich piwa. Każde dostarcza nam niezapomnianych wrażeń podczas degustacji. GPA to idealna propozycja głównie dla fanów szyszek z USA, Australii i Nowej Zelandii. Goryczka wyraźna więc też nie każdemu będzie podchodzić. Mnie bardzo smakowało. Chmiele z tych trzech państw, które wymieniłem powyżej raczej przytłoczyły resztę (trudno się dziwić) Wyczułem jedynie lekki angielski powiew więc za wpasowanie się w styl muszę trochę obniżyć.
Ocena (1-12)
Wpasowanie się w styl- 9
Intensywność- 10
Wygląd (Piana, kolor, ew. osad)- 10
Ogólne wrażenia- 10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz