Dzisiaj
zapraszam na recenzję kolejnego piwa otrzymanego w piwnej paczce, która
przyszła z norweskiego Nogne. Jest to ich interpretacja klasycznego porteru.
Warto dodać, że wyrób ten zdobył srebrny medal na World Beer Cup 2008 w
kategorii Robust Porter. Portery to jeden z moich ulubionych piwnych styli, z niecierpliwością
więc czekam na otwarcie butelki. Nogne nigdy nas nie zawiodło, więc o jakość
jestem raczej spokojny. Zapraszam do lektury!
Piwo zakupiono
w: Otrzymano w prezencie od Nogne. Kosztuje ok. 20zł za butelkę 0,5l (bezzwrotną).
Podstawowe
informacje o piwie (z etykiety):
Styl: Porter
Ekstrakt:
16,5o
Alkohol: 7%
obj.
Słody: Brak
danych
Chmiele:
Brak danych
Drożdże:
Brak danych
IBU: 29
Szkło – Teku
Etykieta:
Klasyczna dla piw z browaru Nogne. Czarna z fioletowymi elementami. Z przodu
logo browaru oraz nazwa piwa, z boku przybliżony skład, informacje na temat
trunku, a także opis piwa wraz z informacją o uzyskanej nagrodzie w języku
norweskim i angielskim. Jest też data ważności i podpis głównego piwowara Nogne
– Kjetila Jikiun’a. Kapsel czarny, firmowy.
Piana:
Średnio wysoka, drobnopęcherzykowa o kremowej konsystencji. Szybko opada,
pozostawia niski kożuch. Tafla nierówna. Kolor beżowy. Średni lacing.
Barwa:
Czarna, piwo jest nieprzeniknione.
Zapach: Z
butelki wyraźny aromat śliwek i leśnych owoców, a także pumpernikla. Po
przelaniu do szkła dominacja nut czekoladowo-kawowych, przeplatających się z
akcentami zbożowymi (ciemny pełnoziarnisty chleb, pumpernikiel). Obecne również
nuty orzechowe, lekkie przyprawowe oraz suszonych owoców (głównie śliwki). Jest
też wyraźna paloność i gdzieniegdzie delikatne estrowe nuty słodkich owoców.
Smak: Na
pierwszym planie deserowa czekolada i nuta palona. Dalej akcenty słodkich
owoców (śliwki) oraz zbożowe (słodkawe ciasta pełnoziarniste). Jest też charakterystyczna
dla porterów kwasowość, która fajnie współgra z nadającą wrażenie trunku
słodowego pełnią słodową. Dobrze zbudowane piwo (momentami wydające się
słodkie) z delikatną chmielową świeżością tworzącą finisz – lekką goryczkę
(taką „czekoladowo-żywiczną”). Nasycenie średnie w kierunku niskiego –
pijalność wysoka. Alkohol w aromacie i smaku niewyczuwalny.
Podsumowanie:
Klasyczna (idealnie wpasowująca się w styl) interpretacja portera. Nogne nie
zawodzi i kolejny raz nie zawiodło. Mamy piwo mocno czekoladowe z akcentami
ciemnych owoców, w którym pełnia słodowa jest dobrze równoważona przez
kwasowość dającą poczucie świeżości. Jest też lekka goryczka, która pozwala na
odskocznię od nut czekoladowo-kawowo- orzechowych. Solidne piwo bez wad, jednak
brak mu efektu „wciskania w fotel”. Najbardziej adekwatna ocena to 8/10.
Pozdrawiam, Łukasz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz