Łączna liczba wyświetleń

sobota, 7 czerwca 2014

Niezmiennie dobra passa- Dangerously Close To Stupid, To Ol

Witam. Dzisiaj oceniam Double IPA z duńskiego To Ol- Dangerously Close To Stupid. Jeżeli jesteście na bieżąco z recenzjami to wiecie, że ten browar jest jednym z moich ulubionych. Nie było jeszcze piwa od nich, które by mi nie smakowało a większość jest naprawdę bardzo dobra. Tutaj spodziewam się czegoś potężnie nachmielonego ale i dobrze zbalansowanego. Co jest ciekawe, w tym przypadku zrezygnowali z użycia karmelowych słodów co jak twierdzą ma jeszcze zwiększyć pijalność. Ma to być bardzo orzeźwiające piwo na lato mimo tych ponad 9% alkoholu. Sprawdźmy jak to wyszło.

Piwo kupiono w Pod Wiaduktem Piwa Regionalne, Alkohole (Kraków, Nad Strugą 9) za około 18zł/330ml.

Podstawowe informacje:
Styl- Double India Pale Ale
Alkohol- 9,3%
Ekstrakt- Brak danych
Słody- Brak danych
Chmiele- Centennial, Citra
Uwarzone w  De Proef Brouwerij, Lochristi-Hijfte, Belgia.

Piana- Średniej wysokości, jasna. Oblepia szkło i utrzymuje się przez dłuższą chwilę. Lacing przybrał ciekawą formę! :)

Kolor- Pomarańczowy, piwo jest mętne

Szkło- Teku

Etykietę jak zwykle pozostawiam do własnej interpretacji :) Na kontretykiecie znajdziemy krótki opis oraz podstawowe informacje bez szczegółów. Podobają mi się te projekty tylko szkoda, że często są niezrozumiałe.

Zapach- Ogrom owoców tropikalnych  (mango) oraz cytrusów (głównie grejpfrut, pomarańcze oraz skórka cytrynowa) Są też słodkie nuty brzoskwini oraz sporo charakterystycznych akcentów trawiastych czy też ziołowych. Z czasem dostrzegamy słodowy, delikatnie chlebowy aromat. Ogólnie jest bardzo intensywnie i świeżo. Czuć, że faktycznie poszło sporo amerykańskich szyszek. Zapach klasyczny i udany.

Smak- Początek jest dość słodki, jak to bywa w przypadku Double IPA. Jest bardzo dużo owoców tropikalnych w postaci mango oraz cytrusów (grejpfrut, pomarańcze) Słodowa kontra jest wyczuwalna chociaż nie ma tej charakterystycznej  słodyczy jak w przypadku użycia karmelowych słodów. Dostrzegamy także sporo nut ziołowych, trawiastych. Na finiszu pojawia się wyraźna goryczka, dość długa. Piwo lekko rozgrzewa ale alkohol jest absolutnie niewyczuwalny. Struktura gładka, dość oleista. Pijalność rzeczywiście dość wysoka jak na ponad 9% alkoholu. Ogólnie jest bardzo owocowo, orzeźwiająco i intensywnie.

Podsumowanie- Klasyczna interpretacja stylu. Piwo zaczyna się słodko, by z każdym momentem przechodzić w bardziej wytrawne, goryczkowe. Owocowość i trawiastość zdecydowanie dominuje chociaż profil słodowy też się trochę przebija. Bardzo dobre Double IPA ale nie mogę powiedzieć, że wbiło mnie w fotel. Pijalność i wyrazistość na pewno robi wrażenie. Fani piw w tym stylu z pewnością będą zadowoleni. Polecam jak praktycznie każde piwo z To Ol do tej pory. Myślę, że usunięcie karmelowych słodów nie było dobrym posunięciem, piwo stało się trochę jednowymiarowe. Spodziewałem się też mocniejszej goryczki. To na tyle jeżeli chodzi o te negatywne rzeczy.

Ocena (1-12)
Wpasowanie się w styl- 10
Intensywność- 11
Wygląd (Piana, kolor, ew. osad)- 9
Ogólne wrażenia- 10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz